sobota, 31 stycznia 2015

JUŻ JESTEM - MODLITWA

Już jestem..., powróciłam z mojej misji, która trwała tydzień. 

Mamusia wraca do zdrowia, zabieg się udał, jestem szczęśliwa!
Pragnę oddać Bogu cześć i chwałę za to co uczynił dla nas. On Jest Panem wszystkiego!

Życie to pielgrzymowanie. Krocząc przy boku Pana czujemy się zaopiekowani i bezpieczni. Doświadczając życiowych  niepokojów,  wierzymy że wszystko się ułoży i jakoś wyprostuje. Wierzymy, że wszystko ma swój głęboki sens.  
Aby tak było, trzeba umacniać swoja wiarę. Jednym ze sposobów umacniania wiary jest modlitwa.

Mam dla Was kochani propozycję rozmowy z Tym od którego tak naprawdę wszystko zależy. Z Tym który ma wielką moc. Z Tym w którym pokładam wszelką nadzieję.

Codziennie rano budząc się ze snu podziękuj Panu, że możesz powstać zdrowo.
Podziękuj, że możesz znowu pójść do ludzi, pracy, ruszyć w świat, odkrywać miejsca nieznane...
Możesz też wywołać uśmiech swoim zachowaniem.

Podziękuj Bogu, bo łaską jest to, że serce twoje bije jak dzwon,
że bliski ktoś widzi blask twych oczu i kolejny raz przytula cię.

Podziękuj Panu, bo wielka to rzecz, że możesz kochać i kochanym być.

Przez życie krocz, tak jakby miało skończyć się dziś.
Podążaj do przodu i nie patrz wstecz.
Dziękuj Panu, że jest przy tobie i w nocy i w dzień.
proś, abyś był tym, kim Stwórca chce.


sobota, 24 stycznia 2015

WIERZĘ, ŻE TO TYLKO KRÓTKA PRZERWA...

SAMO ŻYCIE...plany, plany...i co?

Tak właśnie, każdy ma swoje plany - codzienne, bliższe, dalsze...

Człowiek planuje, a Stwórca kieruje. Te słowa zawsze powtarzał mój ukochany nieżyjący już Tatuś.
To życiowa prawda, całkowicie się z nią zgadzam. Aktualnie tego doświadczam. Miałam swoje plany na najbliższy czas, jednak choroba Mamusi zmieniła je.
Proszę o wyrozumiałość z powodu przerwy, która nastąpi w publikowaniu postów. Wyjeżdżam do  mojego rodzinnego domu, biorę urlop, aby zaopiekować się Mamusią. Będzie miała operację, więc moja obecność przy niej jest konieczna. Uważam, że każdy z nas powinien mieć poczucie bliskości i bezpieczeństwa. Oczywistą sprawą jest opieka córki nad  Mamą.

 Własnie zakończyłam pakowanie, torby stoją w holu - jutro wyjeżdżam. 

Pozostawiam moich bliskich...oby tylko na tydzień?
Aby im nie było bardzo smutno, upiekłam dla osłody ciasteczka owsiane - zdrowe i pożywne. Przepis dostałam od koleżanki Justynki. Zmieniłam małe co nieco w składnikach i oto są ciasteczka.

Podaję skład:

- 2 szkl płatków owsianych
- 2 całe jaja
- 1,5 szkl mąki (u mnie mieszanka: 1 szkl owsianej i 1/2 szkl arachidowej lub migdałowej)
- 1/2 kostki masła (u mnie olej kokosowy)
- 1/2 szkl muscovado (nierafinowany cukier trzcinowy)
- 1 łyżka karobu (zamiennik kakao)
- 1/2 łyżeczki sody
- bakalie (różnie - dodaję mielone migdały, orzechy, żurawinę...)
- odrobina mleka roślinnego

Wszystkie sypkie składniki umieszczam w misce, dodaję tłuszcz i jaja. 


Łączę wszystko razem i dolewam odrobinę mleka. Masa powinna być gęsta, nie rozmiękła. Płatki w ciastkach mają być wyczuwalne. 



Rozkładam na blaszce piekarnikowej papier do pieczenia i wykładam łyżką masę, formując ciasteczka o dość płaskim, okrągłym kształcie.


Pieczemy w temperaturze 170-180 stopni 10-15 minut.


Ciasteczka w przygotowaniu są proste, robi się je szybko i sprawnie. Polecam do popołudniowej herbatki.



Do usłyszenia niebawem. Pozdrawiam cieplutko i milutko. Spokojnej i miłej niedzieli Kochani!!!









poniedziałek, 19 stycznia 2015

SAMO ZDROWIE - płatki zbożowe w roli głównej

PLACUSZKI WEGE NA BAZIE PŁATKÓW ŻYTNICH


Jestem wierną konsumentką produktów, które kupuję z  firmy BADAPAK. Podczas ostatnich zakupów internetowych szczególną uwagę zwróciłam na ofertę płatków zbożowych. Do tej pory w naszej kuchni królowały płatki owsiane, z nich często tworzyłam różne przysmaki. Tym razem zamówiłam płatki żytnie (i to nie małą ilość...)

Do kulinarnego dzieła przystąpiłam następnego dnia po otrzymaniu przesyłki. Postawiłam na placki zbożowe wege. Udały się brawo! Są sycące i smaczne, dlatego polecam  - spróbujcie i Wy kochani.

Produkty:
- 2 szkl  płatków żytnich
- 35 dag pieczarek
- 2 średnie cebule
- 2 z. czosnku
- 4 łyżki serka homogenizowanego naturalnego lub gęstego jogurtu
- 1 jajko surowe
- sól, pieprz do smaku
- trochę majeranku, szczypta kminku mielonego, kurkumy i kozieradki

Płatki zalewamy wrzątkiem, pozostawiamy ok. 15 min. do wchłonięcia przez nich wody. Pieczarki umyte i osączone z wody ścieramy na tarce i podsmażamy na patelni z pokrojoną drobno cebulką. Pod koniec smażenia dodajemy czosnek wyciśnięty przez praskę. Kiedy płatki przestygną dodajemy zawartość patelni (również przestudzoną) i jajo. Wszystkie składniki wyrabiamy na jednolitą masę i doprawiamy do smaku. 


 Formujemy niewielkie placuszki i smażymy na mocno rozgrzanej patelni z obu stron. 
Placuszki podajemy na ciepło i zimno, wedle uznania. Można je podawać z kleksem jogurtu lub śmietany posypane natką pietruszki.



My często zabieramy je w pojemniczkach do pracy i zjadamy jako pożywne śniadanie.

SMACZNEGO!!!




piątek, 16 stycznia 2015

SAMO ZDROWIE - WAPŃ

SYROP UŁATWIAJĄCY PRZYSWAJANIE WAPNIA

Osteoporoza, na nią też jest sposób!!!
Ta choroba nie jest związana z brakiem wapnia w organizmie, tylko z trudnościami z jego przyswajaniem.

W ślad za S. Korżawską cytuję "Organizm jest niewydolny, wątroba przepracowana i mocno zanieczyszczona, nerki wychłodzone pracują na energetycznym minimum, stąd wszystkie procesy życiowe są spowolnione, soki życiowe z ledwością sączą się po mocno nadwyrężonym organizmie, stąd nic dziwnego, że wapń, który dostarczamy takiemu organizmowi, nie jest właściwie przez niego odebrany, przetworzony i rozesłany do komórek jako wartościowe pożywienie.

Składniki na syrop:
 - 50 g suszonego skrzypu
- 10 szkl. wody
- 1 l płynnego miodu
- 6 łyżek octu jabłkowego własnej produkcji
- po 1 pokruszonej lasce cynamonu i wanilii


Skrzyp pokruszyć i wrzucić do garnka, wlać wodę, zagotować. 



 Ogrzewać na małym ogniu ok. 30 minut, przecedzić, dodać miód, ocet i laskę wanilii oraz cynamonu. Powtórnie zagotować i podgotować jeszcze 2 minuty. 





 Gorący syrop rozlać do słoików i pasteryzować. 
Syrop dodajemy do ciepłej ziołowej herbatki (ja dodaję 3 łyżki).
Syropek ten można też podawać chorowitym, anemicznym dzieciom ze słabym kośćcem.


P.S. Lubię takie babcine, sprawdzone przepisy. W nich jest moc i wiara w siłę NATURY!!!

poniedziałek, 12 stycznia 2015

KSIĄŻKI, które warto przeczytać

Naprawdę warto je przeczytać!!!

Niedziela to taki dzień, który przeznaczamy na wypoczynek, celebrujemy go i świętujemy. Oddajemy cześć Panu, dziękując Mu za cały miniony tydzień i prosimy o błogosławieństwo na nadchodzący nowy. 

Popołudnia w minionym tygodniu  w mojej rodzince minęły na czytaniu książek. Oboje z mężem  właśnie w niedzielę skończyliśmy czytać cudowne pozycje autorstwa Stormie OMARTIAN. Są to książki  z serii Moc modlitwy -  "Moc modlitwy męża" i "Moc modlitwy żony". Wydawnictwo Dobry Skarbiec.pl

Jeśli kochasz swojego męża, a on kocha ciebie i niczego bardziej nie pragniesz, jak widzieć jego lub ją szczęśliwą i żyjącą w  coraz większej bliskości z tobą. 
Nie ma lepszego sposobu na okazanie miłości niż modlitwa za żonę i męża. W książkach Moc modlitwy odnajdziesz nadzieję, która jest następstwem zaproszenia do swojego małżeństwa Boga, który słyszy i odpowiada na modlitwy. Nawet w bardzo bolesnych sprawach On może zdziałać daleko więcej, niż jesteś w stanie wyobrazić - może dokonać tego, co w ludzki sposób jest niemożliwe. 




Oboje jesteśmy pod wrażeniem tego co Stormie napisała. Mnóstwo porad i przykładów z jej życia osobistego i innych chrześcijan. Oprócz przytoczonych przykładów z życia, przedstawia przykładowe modlitwy, którym towarzyszą "narzędzia kruszące skałę" - wersety biblijne, które inspirują i napawają nadzieją. 
Wierzymy, że moc modlitwy to kolejny etap obfitości, spełnienia i codziennego szczęścia. 

P.S. Jest jeszcze jedna pozycja tej autorki, właśnie rozpoczynamy ją czytać. O tym następnym razem. 
Błogosławionego tygodnia życzę  Wam Kochani i sobie. 

piątek, 9 stycznia 2015

CHLEBA POWSZEDNIEGO...

No może to nie jest chleb powszedni? Jednak u mnie zagościł na stałe, przyjął się jako chleb z zastrzykiem energii. 

Przepis na chlebek pochodzi z książki  "Najlepszy chleb codzienny" K. Gurbackiej dietetyczki, która bardzo inspiruje mnie swoimi pomysłami. Podaję go wam kochani bo uważam, że warto go piec ze względu na wartości zdrowotne i energetyczne.  Przepis oczywiście trochę zmodyfikowałam.

Składniki:

- 4 łyżki nasion chia (szałwia hiszpańska)
- po 4 łyżki nasion dyni, słonecznika, płatków jaglanych
- 2 łyżki maki gryczanej
- 1 łyżka mąki migdałowej lub orzechowej
- 1 łyżka syropu klonowego lub karobu, ewent. miodu
- 1/2 łyżeczki czarnuszki i soli 
- 1/4 łyżeczki kurkumy
- 160 ml ciepłej wody do zalania chia
- 200 ml wody do ciasta

Użyłam formę  - tortownica, można też piec w blaszce prostokątnej. Jeśli ciasta będzie więcej to należy piec chlebek troszkę dłużej.

Nasionka chia zalać wodą o temperaturze pokojowej i odstawić na ok. 15 minut. Powstanie gęsty budyń. Wszystkie składniki wsypać do miski dodać chia i wymieszać. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto przełożyć do formy i wyrównać (rozprowadzić). Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok 30 minut. Wyjąć, przełożyć na kratkę do wystudzenia. Chlebek przechowujemy w lodówce nawet do 5 dni.

A teraz trochę informacji na temat mąki wykorzystanej do pieczenia tego chlebka.

Mąka gryczana - zawiera wysokiej jakości białko roślinne, posiada aminokwasy, które są odpowiedzialne za procesy zachodzące w naszym organizmie np. za wytwarzanie hormonów, przeciwciał i enzymów. Aminokwasy biorą udział w budowie kolagenu, co jest szczególnie ważne u kobiet dojrzałych. To bogactwo błonnika, on zapobiega zaparciom, wiąże toksyny i usuwa je z jelita. Gryka z której powstaje ta mąka jest bogatym źródłem przeciwutleniaczy, witaminy E, witamin z grupy B - kompleks. Spożywanie jej dostarcza nam: magnez, fosfor i miedź.

Mąka migdałowa - to jedna z najzdrowszych mąk. Jest najbardziej uniwersalna ze wszystkich mąk bezglutenowych, może stać się bazą dla wielu wspaniałych wypieków, w tym i chleba. Jest bardzo pożywna, mogą ją używać cukrzycy, ponieważ nie podnosi gwałtownie poziomu cukru we krwi. To doskonałe źródło zdrowych węglowodanów i tłuszczy (szczególnie omega 3). Ma w sobie wiele cennych witamin i minerałów: witamina E, żelazo, magnez, wapń, potas.








P.S. Mąki, nasionka, przyprawy... kupuję ze sprawdzonego źródła - polecam http://www.badapak.pl/

czwartek, 1 stycznia 2015

NOWY ROK 2015

JAK ROZPOCZĄĆ NOWY ROK?

W tym czasie (jak i w każdym innym), warto rozważyć pomysły, które pomogą nam lepiej żyć.

1. Zrób przegląd swojego wnętrza.
Robisz sobie "fizyczne przeglądy", auta przeglądy i wiele innych przeglądów - prawda? A co z twoim wnętrzem? Twoim sercem, ono też potrzebuje uwagi. Jak mają się twoje emocje? Jakie masz relacje z ludźmi no i z samym sobą?
Zrób "przegląd serca", napełnij je pozytywną energią, aby móc czerpać radość przez cały rok.

2. Pomyśl o tym co najważniejsze.
Chcesz coś mieć?, samochód, więcej pieniędzy na koncie, aby szaleć na zakupach?....Tak, pewnie to wszystko możesz mieć, albo już masz. A kiedy już tak się stanie najczęściej dotyka nas pustka i pytanie czy, aby o to chodziło?
Pomyśl więc o głębszych i bardziej znaczących potrzebach, podejmij działania, aby tak się stało. To przyniesie ci spełnienie i zadowolenie z pewnością długoterminowe.

3. Doceń to co było.
Nawet, gdy miniony rok nie był "usłany różami" z pewnością znajdziesz w nim coś pozytywnego. Coś za co mógłbyś być szczególnie wdzięczny. Bądź myślami przy tym, trzymaj ten pozytywny kierunek. Wszystko w życiu dzieje się po coś. Wszystko ma sens.

4. Zmień czasem zdanie.
Tak, ty decydujesz o sobie, ty podejmujesz decyzje, ty masz swoje zdanie. Warto czasami upewnić się czy to przy czym się upierasz, to coś istotnego? Może jednak zmienisz zdanie? Jeśli tego nie zrobisz, utkniesz w starych schematach. Powinniśmy ewoluować, tak dzieje się w większości obszarów wiedzy. A najważniejsze to, że nasza zmiana wpływa na zmianę tych co nas otaczają. Jeśli  podejmiesz decyzje o zmianie zdania, bądź wobec siebie uczciwa i przyznaj się, że zmienisz zdanie. To jest pozytywne.

5. Tylko gwałtownicy zdobywają niebo.
Pomyśl o czymś, co jest dla ciebie wyzwaniem. Może brakuje ci odwagi, aby to wyznać lub wykrzyczeć. Uwierz w siebie, sięgnij wyżej! Realizuj swoje pasje, radykalnie zmień to co ci doskwiera, jak trzeba odetnij się! Zaryzykuj i oddaj sprawę Bogu.

6. Wszystko ma swój koniec.
Czy są sprawy niedokończone, zawieszone gdzieś w twojej podświadomości? One bezwzględnie domagają się końca. Dość tych wiecznych analiz, rozpatrywania za i przeciw, ciągłego przyglądania się. To trzeba zakończyć, uciąć i bezapelacyjnie pożegnać.

7. Bądź jak dziecko.
Dzieci są entuzjastyczne, one to potrafią. Dorośli zapomnieli już co znaczy radość i cieszenie się sobą. Wprowadź do życia zabawę, uśmiech, czerp radość z każdej chwili. Emanuj nią na tych co są wokół ciebie. W domu, pracy, na ulicy. Bądź spontanicznym i bezinteresownym człowiekiem

Z przesłaniem wiary w każde lepsze jutro wchodzę w Nowy 2015 Rok. Wiem, że mała nawet najdrobniejsza zmiana czyni wielka zmianę w naszym życiu. Jestem wdzięczna Bogu za każdą chwilę mojego życia, za wszystko co mi daje. Wszystko to co mi służy, przyjmuję bez jakichkolwiek ograniczeń.
 Przepełniona miłością do wszystkich i wszystkiego, życzę Wam Kochani, abyście odkryli w sobie na nowo dziecko, które jest czyste, otwarte i radosne.