Mamusia wraca do zdrowia, zabieg się udał, jestem szczęśliwa!
Pragnę oddać Bogu cześć i chwałę za to co uczynił dla nas. On Jest Panem wszystkiego!
Życie to pielgrzymowanie. Krocząc przy boku Pana czujemy się zaopiekowani i bezpieczni. Doświadczając życiowych niepokojów, wierzymy że wszystko się ułoży i jakoś wyprostuje. Wierzymy, że wszystko ma swój głęboki sens.
Aby tak było, trzeba umacniać swoja wiarę. Jednym ze sposobów umacniania wiary jest modlitwa.
Mam dla Was kochani propozycję rozmowy z Tym od którego tak naprawdę wszystko zależy. Z Tym który ma wielką moc. Z Tym w którym pokładam wszelką nadzieję.
Codziennie rano budząc się ze snu podziękuj Panu, że możesz powstać zdrowo.
Podziękuj, że możesz znowu pójść do ludzi, pracy, ruszyć w świat, odkrywać miejsca nieznane...
Możesz też wywołać uśmiech swoim zachowaniem.
Podziękuj Bogu, bo łaską jest to, że serce twoje bije jak dzwon,
że bliski ktoś widzi blask twych oczu i kolejny raz przytula cię.
Podziękuj Panu, bo wielka to rzecz, że możesz kochać i kochanym być.
Przez życie krocz, tak jakby miało skończyć się dziś.
Podążaj do przodu i nie patrz wstecz.
Dziękuj Panu, że jest przy tobie i w nocy i w dzień.
proś, abyś był tym, kim Stwórca chce.