PONIEDZIAŁKOWE POPOŁUDNIE
O nalewce z KWIATÓW BZU CZARNEGO pisałam w poście czerwcowym. Podałam Wam Kochani przepis na ten cudowny eliksir.
Minął odpowiedni czas, aby tę nalewkę rozlać do butelek. Dzisiaj po przyjściu z pracy chętnie przystąpiłam do czynności.
Przefiltrowałam nalew przez gęste sitko i gazę, następnie rozlałam nalewkę do butelek i karafki. Nalewka jest klarowna i ma piękny słoneczny kolor.
Oczywiście oboje z mężem dokonaliśmy degustacji pomimo tego, że powinna jeszcze leżakować po rozlaniu, minimum 2 miesiące.
Cóż, ciekawość była silniejsza.
Nalewka ma cudowny smak i aromat, ale i swoją moc! Polecam szczególnie, jest wyjątkowa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz