Uwielbiam maliny. Te sezonowe owoce urzekają mnie nie tylko smakiem, nawet kiedy patrzę na nie robi się weselej. Lubię kolor malinowy: w ubraniu, pomadce, torebce, lakierze do paznokci...po prostu tak mam. No i fajnie...
Dzisiaj czas na ciasto z malinami.
Piekę je zawsze latem, kiedy owoce są świeże. Tym razem była też okazja, aby tym aromatycznym ciastem celebrować Święto Wojska Polskiego. Tak się składa, że moi faceci w domu (mąż i syn służą ojczyźnie). Tym samym zasyłam wszystkim w jakikolwiek sposób związanym z wojskiem serdeczne wojskowe pozdrowienia.
Piekę je zawsze latem, kiedy owoce są świeże. Tym razem była też okazja, aby tym aromatycznym ciastem celebrować Święto Wojska Polskiego. Tak się składa, że moi faceci w domu (mąż i syn służą ojczyźnie). Tym samym zasyłam wszystkim w jakikolwiek sposób związanym z wojskiem serdeczne wojskowe pozdrowienia.
Potrzebne produkty:
Ciasto:
- 20 dag mąki pszennej typu 200
- ciut soli
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 12 dag cukru
- 1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią (można wydrążyć środek z laski wanilii)
- 12 dag masło o temp. pokojowej
- 1/4 szkl jogurtu naturalnego gęstego
- 2 jaja
- 1/2-3/4 kg malin
Kruszonka:
- 5 dag cukru muscovado
- 5 dag cukru białego
- 1 łyżeczka przyprawy korzennej
- 1 łyżka korabu
- 2 łyżki mąki orzechowej (taka z prawdziwych orzechów, można zmielić orzechy samodzielnie)
- 1 łyżka korabu
- 2 łyżki mąki orzechowej (taka z prawdziwych orzechów, można zmielić orzechy samodzielnie)
- 8 dag zimnego masła
Kruszonkę robimy rękoma. Do miski wkładamy produkty i rozcierając palcami wszystkie składniki łączymy je w grudkowatą masę. Im więcej grudek tym kruszonka lepiej smakuje.
Sposób wykonania:
Mąkę z solą i proszkiem do pieczenia połączyć. Masełko zmiksować z cukrem i c. waniliowym na puch. Dodać mąkę i jeszcze trochę miksować, ok. 1/2 minuty. Robić to na wolnych obrotach. Dodać maliny lekko mieszając je z ciastem.
Nagrzać piekarnik, ciasto wykładamy na tortownicę o średnicy 20 cm, wyłożoną papierem do pieczenia. Na wierzch wykładamy kruszonkę. Pieczemy w 180-200 stopniach ok. 1 godziny. Wyjmujemy i pozostawiamy do wystudzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz