poniedziałek, 7 września 2015

O CO TAK NAPRAWDĘ CHODZI W DEPRESJI?



"JESTEŚ TYM, CO JESZ”

O smutnym życiu pisał już Hipokrates, jakby przewidując, że ta choroba kiedyś, w przyszłości, stanie się wielkim problemem zdrowotnym i medycznym. Z szacunków WHO wynika, że współcześnie na depresję cierpi ponad 15 proc. populacji, a u osób starszych, powyżej 65 roku życia wskaźnik ten wzrasta do 20 proc. 

Znalezione obrazy dla zapytania smutek foto 

A u pensjonariuszy domów opieki społecznej podwaja się. Badania epidemiologiczne prowadzone na całym świecie dowodzą, że u ponad połowy chorych na depresję i leczących się u lekarzy ogólnych choroba ta nie zostaje nigdy rozpoznana. Szczyt zachorowań przypada pomiędzy 35 a 55 rokiem życia i częściej chorują kobiety.

Depresja jest bardzo tajemniczą chorobą i tak naprawdę to niewiele o niej klasyczna medycyna wie. Jak mało która choroba, może ujawnić się pod maską innych schorzeń i przypadłości, np.: bólów żołądka, kręgosłupa, serca, ogólnego zmęczenia, braku wytrwałości itd. Współczesna medycyna nie ukrywa, że nie radzi sobie z tą powszechną posępnicą.

Jeszcze nie tak dawno o depresji nie pisało się wcale i mało kto słyszał o takiej chorobie, a sama nazwa kojarzyła się bardziej z pojęciem geograficznym niż z chorobą. Teraz depresja stała się modna, mówi i pisze się o niej bardzo dużo. Mimo tego ponad połowa chorych na depresję nie korzysta w Polsce z żadnej opieki.

W Polsce, według lekarzy, panuje nieuzasadniony powszechny lęk przed psychiatrami, a ponadto część chorych uważa, że z własnym smutkiem najlepiej poradzą sobie sami. A ci, którzy szukają pomocy u lekarzy ogólnych, nie zawsze otrzymują odpowiednią pomoc. Zamiast trafnej diagnozy często otrzymują leki uspokajające, przeciwbólowe i nasenne.

Jak rozpoznać depresję? Jakie objawy jej towarzyszą? Kiedy jest to na pewno depresja? Depresja to smutne życie, bo smutek trwa miesiącami. Typowe objawy to: poczucie bezradności i beznadziejności, przygnębienie, czarne myśli, brak poczucia własnej wartości, ciągłe poczucie winy, pesymizm. Chory ma trudności z myśleniem i skupieniem uwagi.

Ale to, co rzuca się w oczy najbardziej, to uczucie stałego zmęczenia i wyczerpania, całkowity brak energii i lęk, który obezwładnia chorego. W bardzo poważnych przypadkach występują myśli samobójcze. Co jest ważne przy rozpoznaniu depresji, to czas trwania objawów: smutek i przygnębienie utrzymują się tygodniami i miesiącami.

Medycyna holistyczna nie leczy chorób ale całego człowieka. Dlatego to, co lekarze nazywają depresją, makrobiotyka ujmuje jako zespół sygnałów i informacji wysyłanych przez nasze ciało do naszej świadomości, abyśmy zareagowali i zmienili nasze życie. Bo tak naprawdę, to każda choroba ma jeden cel, pokazuje nam że nie żyjemy tak, jak powinniśmy żyć.

Tak zwana depresja i wszystkie inne choroby jest pochodną całego szeregu wykroczeń jakich dokonał i dokonuje nadal współczesny człowiek w stosunku do przyrody i całego świata Matki Natury. Przypatrzmy się bliżej symptomom czy oznakom depresji. Przede wszystkim jest to poczucie stałego zmęczenia, wyczerpania, całkowity brak energii oraz obawy i lęki.

W starożytnej medycynie Dalekiego Wschodu lęk i strach zawsze był związany z nerkami i przy depresji ten organ należ przede wszystkim uzdrowić. Człowiek prawdziwie zdrowy nie powinien odczuwać chronicznego strachu i ciągłego zmęczenia. Każdy brak energii bierze się zawsze z nieodpowiedniego odżywiania i tym samym z nieodpowiedniego stylu życia i to należy jak najszybciej zmienić.


Artykuł zaczerpnięty z biuletynu ŻYCIE BEZ CHORÓB  www.zyciebezchorob.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz