niedziela, 28 września 2014

POLSKIE ZIOŁA - nagietek




NAGIETEK LEKARSKI


To śliczne żółto - złociste kwiatki od wieków kojarzono z symboliką Słońca. Być może ze względu na kolor, a może ze względu na to, że witają o świcie wschodzące słońce, otwierając swoje płatki dla niego... 
Obserwując nagietki wróży się, pogodę,  jeśli otworzą swe płatki przed siódmą rano oznacza to, że będzie słoneczny bezdeszczowy dzień.
Niegdyś wierzono, że dodają energii i męstwa, uwalniają od lęków i odganiają złe duchy. Dlatego ich płatki rozsypywano pod łóżkiem by przynosiły spokojny sen. 
Przede wszystkim nagietek był jedną z najważniejszych roślin leczniczych i kosmetycznych stosowanych w dawnej medycynie hinduskiej, arabskiej, greckiej i rzymskiej. W Europie zaczęli go wykorzystywać słynni zielarze i medycy m.in. św. Hildegarda z Bingen (napiszę kiedyś o niej). 

Według Ireny Orłowskiej autorki książki "Leczenie energią kwiatów", nagietek jest doskonały dla osób krytycznie nastawionych, pesymistów, słuchających powierzchownie, często nie rozumiejących ukrytych intencji, mówiących prawdę prosto w oczy. Przynosi zrozumienie, rozwija wrażliwość, współczucie. Znosi konflikty i nienawiść. Budzi życzliwość, cierpliwość i tolerancję.

Większość dobroczynnych właściwości nagietka potwierdziła współczesna nauka. Wiadomo, że jego kwiaty posiadają dużo cennych substancji m. in. karotenoidy, flawonoidy, kwasy organiczne, żywice, olejek eteryczny, sole mineralne - między innymi sporo magnezu i mangan. Nagietek działa bakteriobójczo, przeciwzapalnie, ściągająco, grzybobójczo. Przetwory z niego działają przeciw wszelkim schorzeniom skórnym. Stosowany wewnętrznie działa ochronnie, napotnie, przeciw wrzodowo. Ponadto nagietek pobudza działanie wątroby, jest żółciopędny i moczopędny oraz przyspiesza wydalanie szkodliwych produktów przemiany materii. Podnosi odporność organizmu, łagodzi stresy i uspokaja. 
Jako płukanki stosuje się w zapaleniu gardła i jamy ustnej. Nagietkowe kosmetyki mają spore uznanie, gdyż walczą z niedoskonałościami skóry (wygładzają, ujędrniają, zapobiegają powstawaniu zmarszczek). 

Kwiaty nagietka, jako surowiec lekarski zbiera się od czerwca do września.

Jako ciekawostkę powiem, że aktualnie w Rosji i USA trwają badania nad wykorzystaniem wyciągu z nagietka w leczeniu raka. Mało, dotychczasowe wyniki są obiecujące.





Nagietkowy złoty olejek:


- garść świeżych płatków kwiatu nagietka
- 1 szkl. oliwy





Płatki nagietka zbieramy rankiem w słoneczny dzień, najlepiej te mocno wybarwione na pomarańczowo. Układamy w słoiku i zalewamy oliwą. Odstawiamy na 5 tygodni w ciepłym, ale nienasłonecznionym miejscu. Po tym czasie odcedzamy i mocno odciskamy zioła, filtrując przez gazę.  W ten oto prosty sposób otrzymujemy nagietkowy pachnący olejek, którym warto smarować skórę naszego ciała po kąpieli. Mała uwaga: olejek delikatnie barwi, warto odczekać po nałożeniu lub przeznaczyć do jego stosowania odpowiedni strój.




- W podobny sposób przygotowujemy olejek z koszyczków kwiatów rumianka.

Dla mnie nagietki oprócz zdrowotnych wartości, które nam dają, są jedną z ulubionych roślin dekoracyjnych, które upiększają otoczenie mojego ogrodu. Zbieram płatki do wczesnej jesieni, suszę je i wykorzystuje do przygotowania różnych herbatek ziołowych i specyfików.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz