czwartek, 3 lipca 2014

BAJKA O CIEPŁYM I PUCHATYM

W pewnym mieście wszyscy żyli zdrowo i szczęśliwie. Każdy z jego mieszkańców, kiedy się urodził dostawał woreczek z Ciepłym i Puchatym. Dzielono się nim chętnie wierząc, że im więcej daje się Ciepłego i Puchatego, tym więcej go przybywa. Wszyscy chętnie obdarowywali się Ciepłym i Puchatym  ufając, że nigdy go nie zabraknie.
Matki dawały Ciepłe i Puchate dzieciom, kiedy wracały do domu, żony i mężowie wręczali je sobie na powitanie, po powrocie z pracy, przed snem. Nauczyciele rozdawali w szkole, sąsiedzi na ulicy i w sklepie, znajomi przy każdym spotkaniu.  Nawet groźny szef w pracy nierzadko sięgał do swojego woreczka z Ciepłym i Puchatym. Nikt tam nie chorował i nie umierał, szczęście i radość mieszkały we wszystkich rodzinach.
Pewnego dnia do miasta zawitała zła czarownica, która żyła ze sprzedaży leków i zaklęć przeciw różnym chorobom i nieszczęściom. Szybko zrozumiała, że tu nic nie zarobi. Nikt nie chciał kupować leków i zaklęć, więc postanowiła działać. Poszła do młodej kobiety i w najgłębszej tajemnicy powiedziała jej, aby nie szafowała swoim Ciepłym i Puchatym bo ono się wyczerpie. Powiedziała jej też, aby przekazała te informację swoim bliskim. Kobieta zaraz schowała swój woreczek z Ciepłym i Puchatym głęboko na dno szafy i do tego samego namówiła męża i dzieci. Wiadomość ta rozeszła się po całym mieście, ludzie ukryli swoje Ciepłe i Puchate, jak mogli najgłębiej. Wkrótce wśród mieszkańców zaczęły się szerzyć choroby i nieszczęścia. Ludzie zamykali się w domach, zapanowała złość i nienawiść. Coraz więcej ludzi w miasteczku umierało. 
Czarownica cieszyła się bardzo, drzwi jej domu nie zamykały się, ludzie przychodzili po leki i zaklęcia. Wkrótce okazało się, że jej specyfiki nie pomagają i klientów na nie było coraz mniej. Wiedźma  zaczęła więc sprzedawać Ziemne i Kolczaste. Trochę to pomogło, choć nie był to środek najlepszy na kontakt. Już nie umierano tak szybko, jednak życie w tym miasteczku było smutne, toczyło się wśród wielu nieszczęść i kłopotów.
I byłoby może tak do dziś, gdyby do miasteczka nie przyjechała kobieta, która nie wiedziała o intrygach czarownicy. Kobieta zgodnie ze swoimi zwyczajami rozdawała wszędzie, całymi garściami Ciepłe i Puchate. Dawała wszystkim wokół.  Ludzie dziwili się, że wcale Ciepłego i Puchatego jej nie ubywa. Z początku obawiali się, że będą kobiecie musieli to Ciepłe i Puchate oddać. Lecz po czasie wszyscy brali  i sami rozdawali wyciągnięte z ukrycia swoje Ciepłe i Puchate. 
Wszyscy zrozumieli, że im bardziej dzielą się Ciepłym i Puchatym, tym więcej sami go mają. Wypędzili z miasteczka czarownicę i znów zapanowała tam zgoda, szczęście...
Jak będzie dalej, jak zakończy się ta bajka???
To zależy już od Ciebie...

"Ciepłe i Puchate" z bajki to nic innego jak uśmiech, dobre słowo, miły gest, dobry uczynek, przyjazne nastawienie.
"Zimne i Kolczaste" to złość, gniew, zazdrość, obmowa.

Im więcej dzielimy się Ciepłym i Puchatym, tym więcej go mamy. Podobnie jest z Zimnym i Kolczastym. Dlatego bardzo ważne jest dzielenie się Ciepłym i Puchatym. Bądźmy szczodrzy dawajmy tylko Ciepłe i Puchate, tego nigdy dość. Drobne, ale miłe gesty z serca płynące potrafią zdziałać cuda, swoją siłą wprawiają ludzi w dobry nastrój. Mało tego ci ludzie emanują tym samym do innych. Mniej zawsze dużo Ciepłego i Puchatego, bądź gotów do dzielenia się tym. Ufaj, że wróci to do Ciebie. Jeśli zdarzy się, że nie nadejdzie ze strony w którą Ty posłałeś to Ciepłe i Puchate, z pewnością przyjdzie od innej strony.


PRAWDA JEST JEDYNA: CO DAJESZ TO DOSTAJESZ.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz